Jakie są wymówki fotografa? Jeśli po przeczytaniu tego wpisu poczujesz lekkie ukłucie w żołądku, to przepraszam. Nie przejmuj się, mnie też kłuje, bo sam przyłapałem się na takim głupim gadaniu niejeden raz. Ale żeby nie tylko troszkę powytykać nam, biednym fotografom, postaram się każdą z tych wymówek obalić, w końcu ten blog ma pomagać 😉 […]
Czyli moja pięta Achillesa… Nigdy nie byłem dobry w szukaniu miejscówek na zdjęcia. Zazwyczaj kończyło się to wracaniem ciągle do dwóch, trzech ulubionych. Dzisiaj z perspektywy czasu nie widzę w tym nic złego, pod warunkiem, że umiemy pokazać miejsce za każdym razem inaczej. Jeśli macie swoją ulubioną miejscówki na zdjęcia, to pamiętajcie, że jej oblicze […]