Blog

wasze portfolio

WASZE PORTFOLIO: Czasami.pl

14 marca 2020, Author: Szymon Kasolik

Kontynuując serię, w której chcę poświęcić uwagę czytelnikom bloga i obserwatorom Instagrama Szymon_mowi_pstryk. prezentuję Wam kolejnych fotografów.

Podcasty skupiają najlepszych fotografów w Polsce, tymczasem świetnych amatorów fotografii, którzy rokują do tego, by nimi być, jest całe mnóstwo. Będę więc ich wyszukiwać wśród moich obserwatorów i czytelników i publikował na blogu w postaci portfolio i krótkiego wywiadu. Mam nadzieję, że seria przypadnie Wam do gustu i czekajcie na wiadomość ode mnie, a przede wszystkim – róbcie dobrą fotografię.

A przed Wami…

Czasami.pl

www: czasami.pl

insta: @czasami.pl  | @torlowska

face: czasami.pl

 

czasami-pl

Pod tajemniczą nazwą kryje się małżeński duet, który mówi o sobie tak:

Witamy. My czyli Martyna i Tomek, prywatnie małżeństwo, znające się przez większość swojego życia, tworzymy wspólnie CZASAMI.pl. I chociaż każde z nas ma swoje ulubione fotograficzne zagadnienia wspólnie nakręcamy się, motywujemy i krytykujemy swoje prace. Dodatkowo dzięki temu, że oboje ciągniemy nasze wspólne zdjęcia w stronę swoich wizji, wychodzi nam z nich wybuchowa mieszanka naszych styli. Pojedynczo Tomek skupia się na fotografii motoryzacyjnej, a Martynie jest bliższy lifestyle i ten ludzki pierwiastek pełen emocji w podróżach, dodatkowo wymyśla kreatywne sceny z horrorów/kryminałów.

Obserwuje Martynę i Tomka od dawna. Ich zdjęcia mają swój klimat, horrowe i kryminalne sceny, które wymyśla Martyna przyciągają mnie najbardziej. No i pieseł…! A co ostatnio fotografowali?

Ostatnia była sesja z Suzuki Jimny, cudownym małym autem terenowym. Wspaniały design sprawia, że auto wygląda klasycznie. Ma mnóstwo nawiązań do swoich poprzedników. Akurat mamy jednego z jego poprzedników 33 letniego Samuraia w bardzo podobnym niebieskim kolorze, dlatego cudownie było wykonać tą sesję i móc odszukiwać te wszystkie detale i nawiązania. Poprzednie zdjęcia natomiast były związane z naszym wyjazdem na Islandię i tam to Martyna jako kierownik wycieczki była odpowiedzialna za to gdzie i kiedy byliśmy. Ale Tomek nie mógł sobie podarować kilku zdjęć samochodów w tych niesamowitych plenerach.

Jak długo fotografujecie?

To jest o tyle ciężkie pytanie, że nie było jednego momentu kiedy zaczęliśmy. Czy kiedy postanowiliśmy, że od teraz będziemy fotografować. Na potrzeby pytania możemy uznać, że od czasów szkoły średniej bo wtedy kupiliśmy pierwsze własne aparaty. Były to czasy dynamicznego rozwoju cyfrowej fotografii. Ceny cyfrówek nadal pozostawały wysokie ale już były w miarę dostępne dla zwykłego człowieka. Na początku fotografowaliśmy wszystko, bez skupiania się na jednym temacie, bez ambicji na tworzenie czegoś wyjątkowego. Nadal wspominam to jako czas czystej radości z rejestrowania świata w każdym detalu. Mogę jednak powiedzieć, że ze dwa lata temu mocno wkręciliśmy się w fotografię analogową. Mamy średnioformatowego Hasselblada 500C z 1956r, którego kupiliśmy bardzo dawno w dosyć kiepskawym stanie, jak się później okazało na giełdzie fotograficznej w Stodole. Sporo czasu poświęciłem na jego doprowadzenie do prawidłowego stanu technicznego. Sami wywołujemy i sami skanujemy kliszę. Fotografia na kliszy zmienia bardzo dużo w tym jak fotografujemy cyfrą. A już wykonywanie całego procesu analogowego samemu pozwala w pełni poczuć radość z tego co tworzymy. Wcześniej fotografowaliśmy analogami już od 2007, ale zawsze klisze szły do labu i to powodowało, że nie czuliśmy się z nimi tak związani jak teraz gdy musimy przygotować chemię, pilnować temperatur, a jak coś się pominie albo chemia stwierdzi, że już się zmęczyła to tracimy wszystkie zdjęcia. Zdarza się i tak.

czasami-pl

Co jest dla Ciebie najważniejsze w Twojej fotografii?

Tomek: To, że sprawia mi cały czas radochę, a czasami sprawia ją też odbiorcom.

Martyna: To, że zatrzymuje wyjątkowe dla danej osoby chwile.

Mój fotograficzny guru to…

Tomek: Nie jestem w stanie wymienić jednego czy nawet kilku, bo zawsze kogoś musiałby pominąć. Oglądam mnóstwo zdjęć. Dzisiejsze czasy pozwalają nam w łatwy sposób dotrzeć do ogromnej ilości zdolnych i kreatywnych ludzi. Dlatego tak długo jak będę widział pasję i niesamowicie indywidualne podejście do jakiegoś tematu każdy może być moim guru. Z drugiej strony mam okazję uczestniczyć w wykładach, spotkaniach, warsztatach z fotografami „starej szkoły”, którzy zaczynali w czasach analogowych i cudownie jest słuchać ich opowieści, bo pasja i spojrzenie na świat mają dla nich pierwszorzędne znaczenie, a ja lubię słuchać emocji. Dzisiaj dużo łatwiej zostać fotografem.

Martyna: Podobnie, nie mam konkretnej osoby, bardziej styl fotografii, uchwycone momenty, nowy sposób podejścia do konkretnego tematu.

czasami-pl

Gdzie się widzisz za 5 lat?

Tomek: Nie mam pojęcia, a gdybym wiedział to nie byłoby to już tak ciekawe. Wszystko się zmienia dosyć szybko, a czasami jedno przypadkowe spotkanie potrafi zmienić dużo. Nie nastawiam się na nic, robię swoje i czerpię z tego radość. A jeśli pojawią się jakieś ciekawe projekty…to najpierw się zestresuję, a później postaram się zrobić je najlepiej jak umiem.

Tyna: Może nie za 5, ale kiedyś w małej chatce pośród drzew z fajnym kryminałem w ręku;)

Jakie było pierwsze zdjęcie, z którego byłaś/eś zadowolona?

Na początku byłem bardzo zadowolony z każdego. Byłem mistrzem kadrów i obróbki, a później nabrałem doświadczenia i dziwię się jak mogłem być z tych zdjęć zadowolonym. Ale tak to już jest rozwijamy się i dostrzegamy błędy jakie popełniliśmy, jednocześnie popełniając kolejne, o których dowiemy się za jakiś czas jak już nam przejdzie przekonanie, że już teraz to potrafię wyśmienicie wszystko.

czasami-pl

Jakie masz fotograficzne marzenie?

Tomek: Chciałbym, żeby ktoś kiedyś wspomniał moje zdjęcie. Chciałbym też mieć sztab ludzi, którzy ogarną mi cały plan, żebym ja mógł się cieszyć z samego fotografowania. I żeby ktoś inny rozmawiał za mnie o pieniądzach za sesje.

Tyna: Moim marzeniem jest nasze zdjęcie na okładce książki;)

Jaka porada dla innych fotografów?

Tomek: Róbcie to co sprawia Wam radochę bo wtedy będzie Wam łatwiej poświęcić dużo czasu na naukę. Fotografujcie wszystko aż odkryjecie co Was kręci najbardziej. Nie wydawajcie całej kasy na aparaty, nie dajcie sobie wmówić, że to sprzęt ma znaczenie, sprzęt ma Wam pomóc osiągnąć to co chcecie. Lepiej zainwestować więcej w lepszy obiektyw niż w lepszy aparat. Tylko RAW, jeśli teraz wydaje Ci się, że i tak go nie wykorzystasz, to za kilka lat mi podziękujesz jak wrócisz do tych zdjęć i będziesz miał rawy aby na nowo je wywołać z całą swoją nową wiedzą. Jeśli zabierzesz ze sobą za dużo obiektywów to bardziej będziesz się zastanawiał, którego użyć niż jaki kadr zrobić, dlatego rób sobie spacery z jednym aparatem i jednym obiektywem. Zobaczysz ile ciekawych kadrów można wymyślić w jednym miejscu kiedy ogranicza Cię jedna ogniskowa.

Tyna: Realizujcie swoje pomysły, nawet jeśli wydają Wam się bardzo głupie. Czerpcie z tego radość.

czasami-pl


Fatal error: Uncaught wfWAFStorageFileException: Unable to save temporary file for atomic writing. in /home/klient.dhosting.pl/gorowicz/fotograficznierzeczbiorac.pl/wp-content/plugins/wordfence/vendor/wordfence/wf-waf/src/lib/storage/file.php:35 Stack trace: #0 /home/klient.dhosting.pl/gorowicz/fotograficznierzeczbiorac.pl/wp-content/plugins/wordfence/vendor/wordfence/wf-waf/src/lib/storage/file.php(659): wfWAFStorageFile::atomicFilePutContents('/home/klient.dh...', '<?php exit('Acc...') #1 [internal function]: wfWAFStorageFile->saveConfig('livewaf') #2 {main} thrown in /home/klient.dhosting.pl/gorowicz/fotograficznierzeczbiorac.pl/wp-content/plugins/wordfence/vendor/wordfence/wf-waf/src/lib/storage/file.php on line 35